piątek, 17 majaWiadomości które się liczą
Shadow

„Dzisiaj widać jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni”. Za rok Panachyda w pełnej oprawie i atmosferze zwycięstwa?

Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy – wybrzmiało w minioną niedzielę na Ukraińskim Cmentarzu Wojennym w Pikulicach na uroczystości Panachydy. Stało się to po 100 latach, od czasu kiedy Petlurowcy, walczący ramię w ramię z Piłsudczykami z Armią Czerwoną, po klęsce zostali internowani i pochowani na tutejszej nekropolii. Tegoroczne uroczystości odbywały się w cieniu toczącej się wojny rosyjsko-ukraińskiej. 

 

 

Na początku XX wieku Polacy i Ukraińcy walczyli razem z Sowietami. Dzisiaj Ukraińcy sami walczą ze współczesną rosyjską ordą, w obronie Ukrainy i europejskich wartości. Europa i Polska aktywnie pomaga Ukrainie na różnych polach. Przemyślanie szczególnie na froncie humanitarnym.

Brak opisu.

 

– Bardzo dziękuję wszystkim, którzy angażują się w pomoc Ukrainie, pomoc Zbrojnym Siłom Ukrainy, pomoc humanitarną administracji rządowej i samorządowej. Dzisiaj widać jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni.

Te słowa Igor Horków, przewodniczący oddziału przemyskiego Związku Ukraińców w Polsce skierował do obecnych na uroczystości Panahydy:  Małgorzaty Majki-Onyszkiewicz – pełnomocnik wojewody podkarpackiego ds. mniejszości narodowych i Jana Sałka, przedstawiciela marszałka województwa podkarpackiego. Reprezentacji władz miasta Przemyśla, Rady Miejskiej w Przemyślu i Starostwa Przemyskiego nie było na cmentarzu.

W uroczystości oprócz Ukraińców, mieszkańców Przemyśla, wzięli udział ukraińscy uchodźcy i nieliczni w tym roku przyjezdni goście z Ukrainy. Był za to m.in.: Artem Walach, pełniący obowiązki Konsula Generalnego Ukrainy w Polsce, Aleksander Baczyk – Konsul Honorowy Ukrainy w Przemyślu, prof. Stanisław Stępień, dyr. Południowo-Wschodniego Instytutu Naukowego w Przemyślu, przedstawicie Stowarzyszenia Obywatele RP, ukraińscy harcerze, dzieci i młodzież z ukraińskiej szkoły w Przemyślu.

Uroczystość Panachydy celebrował Eugeniusz Popowicz, arcybiskup, metropolita przemysko-warszawski Kościoła Greckokatolickiego w Polsce. W słowie do zgromadzonych przekazał:

Brak opisu.

Jesteśmy świadkami wielkiej ruiny Ukrainy, jaką prowadzi współczesna rosyjska orda. W tym roku modlimy się za pochowanych tu żołnierzy, ale także za współczesnych obrońców naszej ojczyzny, którzy codziennie oddają swoje życie za naszą wolność. Za to, aby ta straszna wojna, czym prędzej odeszła od nas. 

Artem Walach, pełniący obowiązki Konsula Generalnego Ukrainy w Polsce powiedział:

Brak opisu.

Wrogowie naszego państwa rozpowszechniają kłamstwo, że zapomnimy, że wspomnienia wojny załagodzą się… Dzisiejsza uroczystość świadczy o tym, że o niczym nie zapomnimy. Pamiętamy o żołnierzach, którzy oddali życie 100 lat temu i będziemy pamiętać o tych, co oddają je dzisiaj. 

Przemawiający w większości wyrażali nadzieję, że za rok uroczystość odbędzie się już w pełnej oprawie procesji i w atmosferze zwycięstwa nad Rosją.

Uroczystość zakończyło tradycyjne złożenie wieńców od obecnych na uroczystości oficjeli i mieszkańców.

Brak opisu.

Brak opisu.

Brak opisu.

Brak opisu.

Brak opisu.

Brak opisu.

 

Mariusz Sidor

———————–

O tradycji przemyskiej panachydy pisaliśmy tutaj >>>https://przemysl-news.pl/w-niedziele-w-pikulicach-odbedzie-sie-coroczna-ukrainska-panachyda-w-tym-roku-bez-procesji/

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments